TYSKIE

SYTUACJA WYJŚCIOWA

Tyskie za sprawą genialnej strategii reklamowej - dokonało czegoś, co wydawało się niemożliwe: zdetronizowało Żywca. Chociaż reklamy (Irlandia, Praga, Bawaria, Gent, itd, itd) pomogły odkryć Polakom piwny fenomen tej marki, jej wygląd, butelka, puszka i wszystkie inne markowe insygnia nie budowały wrażenia jakości nagradzanego zagranicą piwa. Szlachetność trunku, domagała się szlachetnego designu wszystkich elementów produktu.

WYZWANIE 

Polegało na odkopaniu rodowych korzeni - dotarciu do oryginału zatraconego i zapuszczonego bylejactwem PRL. Postanowiliśmy odrestaurować pierwociny tej  marki i poprowadzić ją tak, jakby w Polsce nie było komunizmu. Nie tyle działaliśymy jak konserwator rekonstruujący oryginalną postać formy, ale jak futurolog- kulturoznawca, który znając światowe trendy ewolucji tradycyjnych piwnych gigantów kształtuje i rozwija całość świata marki. Musieliśmy odkryć tożsamość marki i uchwycić jej znaki szczególne - następnie je wypielęgnować, uszlachetnić i uwspółcześnić.

ROZWIĄZANIE 

W Ponad 2-letni projekt rebrandingu marki lidera na polskim rynku piwnym.Totalna zmiana całego brandingu marki, od podstawowych atrybutów, etykiety, przez opakowania, nalewak, neony, bandy stadionowe po najmniejsze detale: szklankę, waflopak czy otwieracz, czy całe środowisko kultury piwnej z markowym pubem włącznie. Tyskie zaczęło wyglądać jak oryginalny Guiness w Dubliniei, Heineken w Amsterdamie, Carlsberbg w Kopenhadze, czy Budweiser w Nowym Yorku. Tyskie przekroczyło 20% udziałów rynkowych!